I to przygotujcie jej całkiem sporo, bowiem ceny nowego SUVa od Mercedesa startują od 240 100 tysięcy złotych. Końcowa cena, jak to w przypadku tej marki, zależy tylko i wyłącznie od naszej fantazji.
Na samym początku do wyboru będziemy mieli trzy wersje silnikowe – dwie benzynowe oraz jedna wysokoprężna. Wszystkie będą hybrydowe i sprzedawane wyłącznie w połączeniu z napędem na obie osie oraz przekładnią automatyczną. Początek jest obiecujący, bo zapowiada się że każda z tych wersji będzie całkiem dynamiczna.
Spis treści
Nowy Mercedes GLC – polskie ceny
Jeżeli już się zdecydujecie na zakup nowego GLC, to raczej nie będziecie mieli problemu z wyborem jednej z trzech dostępnych jednostek spalinowych.
GLC 200 4Matic – 240 100 zł
GLC 220 d 4Matic – 249 900 zł
GLC 300 4Matic – 289 700 zł
Wszystkie modele z tej listy mają 4 cylindry, najwolniejszy z nich przyspiesza do setki w 8 s (220 d), najszybszy – w całkiem zacne 6,2 s, z kolei bazowa benzyna potrzebuje na to samo 7,8 s.
Ciekawe jest, że jeszcze nadal oferowana wersja tego modelu, czyli coupé, jest tańsza od nowej generacji. Już za 225 tysięcy możemy sobie takie auto kupić z silnikiem benzynowym i napędem na 4 koła, za 290 tysięcy możemy mieć 6-cylindrowego diesla (400 d), który setkę robił w 5,1 s.
Nowy Mercedes GLC – jakie są opcje?
U Mercedesa możliwość konfiguracji jest w zasadzie nieograniczona. W przypadku nowego GLC pewnie większość kupujących zdecyduje się na pakiet zewnętrzny AMG (22 525 zł), lakier inny niż bezpłatny biały (od niecałych 5000 zł do ponad 8000 zł) i może jakieś większe felgi niż standardowe 18″. W sumie to dawno już nie widziałem tak ogromnej palety dostępnych felg.
Do wyboru będą też reflektory Digital Light (7621 zł), inne niż bazowa tapicerki (od 850 zł do prawie 16 000 zł), wielokonturowe fotele (po wyborze uaktywnia się cały pakiet za niecałe 29 000 zł) z wentylacją (4403 zł), zawieszenie pneumatyczne (15 751 zł w ramach pakietu Engineering razem ze skrętną tylną osią), nagłośnienie Burmester (5702 zł). Opcji jest cała masa i można wymieniać godzinami, możliwości skonfigurowania swojego własnego GLC. Podejrzewam jednak, że mało który Mercedes GLC opuści salon z katalogową ceną poniżej 260-270 tys. zł.
I na koniec ciekawostka. Mercedes klasy E, czyli samochód właściwie o segment większy, startuje od 215 900 zł, a za okolice 280 000 zł można już zaczynać konfigurację wspaniałego All-Terraina (może i wolniejszy, ale z pneumatyką w standardzie). Wiem doskonale, na co rzucą się klienci, więc tak to tutaj tylko zostawię.