Connect with us

Cześć, czego szukasz?

MOTO InsideMOTO Inside

Wiadomości

Mercedes AMG CLE 53 wjeżdża na rynek! Bestia Coupé wygląda obłędnie!

W czerwcu tego roku miała miejsce premiera Mercedes CLE, zupełnie nowego Coupé z gwiazdą na masce. Teraz na rynku zadebiutowała wersja AMG i muszę powiedzieć…, że jest świetnie!

Mercedes CLE zastępuje w gamie klasę C i E w wersjach Coupé. Już podczas premiery, nowy model zrobił niesamowite wrażenie swoją sylwetką. Projektanci naprawdę się postarali przy tworzeniu nowego Coupé. Wersja AMG, która właśnie zadebiutowała, robi jeszcze lepsze wrażenie. 

Mercedes AMG CLE53 4MATIC+

Poszerzone nadkola. Wloty powietrza i 4 końcówki układu wydechowego od razu wskazują, że mamy do czynienia z bestią. Niestety pod maską nie ma już silnika V8, ale na szczęście jest 3.0 litrowe V6. Jednostka generuje 449KM i 560 Nm momentu obrotowego. Motor jest wspierany przez 48–woltową instalację elektryczną. 

CLE 53 zostało wyposażone w 9–biegową skrzynie biegów, która pozwala na sprint do setki w 4,2 sekundy. Na pokładzie mamy również dostępny napęd na wszystkie koła AMG PERFORMANCE 4MATIC+, z trybem Drift, który pozwala na mnóstwo zabawy. 

Maksymalnie pojedziemy 250 km/h, a jeżeli będziemy chcieli szybko zahamować, to zadbają o to wentylowane hamulce, które są niezwykle skuteczne. 

CLE w standardzie został również wyposażony w tylną skrętną oś, która poprawia stabilność oraz manewry w mieście. 

W środku pełna cyfryzacja

Moim problemem z Mercedesami jest jednolitość designu. Najbardziej właśnie czuć to we wnętrzu. Stylistka jest wręcz identyczna, do tej zamontowanej w nowej Klasie C. Ogromny wyświetlacz na środku przypominający iPada oraz drugi za kierownicą. 

Najbardziej mi się podoba kierowca obszyta alcantarą. Oczywiście, przycisków na niej mnóstwo, ale wszystko wydaję się być bardzo proste. Znajdziemy tam przełączniki do trybów jazdy, które robią największe wrażenie. 

W opcjach możemy sobie dobrać pakiet dodatkowego oświetlenia, który może rozjaśnić kokpit aż 64 kolorami. 

Ceny nieznane, ale tanio nie będzie

Na ten moment nie znamy polskiego cennika. Sądząc jednak po aktualnych cenach nowych Mercedesów, by kupić nowego CLE53 będzie trzeba głębiej zajrzeć w portfel. 

Najprawdopodobniej dilerzy zaczną przyjmować zamówienia na nowy model w pierwszym kwartale przyszłego roku. Pierwsze egzemplarze powinny pojawić się na polskich drogach wiosną.

Kliknij aby skomentować

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz inne wpisy

Bez kategorii

Škoda Fabia czwartej już generacji bardzo różni się od poprzednich. Nie wygląda już jak typowe auto dla kierowcy Ubera, choć pewnie tak skończy, ale...

Testy

Drzemiący pod maską Skody silnik 2.0 TSI o mocy 190 koni, nie zachęca do sportowej jazdy, ale w zupełności wystarczy do codziennego przemieszczania się...

Testy

Niespełna kilka tygodni temu światło dzienne ujrzał nowy Range Rover sport. Samochód kultowy, który jest marzeniem naprawdę wielu osób, samochód który łączy w sobie...

Testy

Zamiast wprowadzać kolejną generację jakiegoś modelu, producenci robią lifting obecnej. Zazwyczaj zmienia się niewiele, a taki zabieg ma na celu przyciągnięcie kolejnych klientów. Ostatnio...