Connect with us

Cześć, czego szukasz?

MOTO InsideMOTO Inside

Testy

Nowe BMW X1 – nareszcie to prawilne BMW

BMW modelem X1 udowodniło, że w każdym segmencie potrafi zrobić świetnie prowadzące się auto. Model X1 zawsze był inny. Nie prowadził się tak dobrze, ani nie wyglądał. Teraz sytuacja jest zupełnie inna. Nowe X1 wygląda świetnie i jeździ jak rasowe BMW

BMW X1 – czuć charakter marki w Designie

Nowe X1 zostało zbudowane praktycznie od nowa. Zmieniło się wszystko, zaczynając od wyglądu zewnętrznego idąc przez wnętrze i na napędach kończąc. I to jest najlepsze, co mogło ten model spotkać. Teraz X1 wygląda agresywnie, zwłaszcza z dodatkami z pakietu M. Boczna linia też ma teraz więcej charakteru. Całość jest bardziej sportowa niż poprzednie generacje, które nastawione były na praktyczność. 

Teraz projektantom udało się połączyć te dwie cechy i wyszło coś naprawdę fajnego. X1 teraz dostało charakter BMW. 

We wnętrzu również zaszła ogromna rewolucja. Pojawił się ogromny panel z dwoma ekranami. Zniknęły fizyczne przyciski do obsługi klimatyzacji. Na pokładzie był najnowszy system multimedialny BMW 8, który działa jeszcze lepiej od poprzednika. Jedyną rzeczą, do której się przyczepię to usunięcie pokrętła iDrive, które sprawiało, że korzystanie z tego systemu było jeszcze wygodniejsze. 

Teraz trzeba oderwać wzrok od drogi i się lekko wychylić, by zmienić ustawienia. Nie jest to aż tak bardzo problematyczne, ale jednak pokrętło było o wiele wygodniejsze. 

Jednak w środku czułem się wyśmienicie. Fotele półkubełkowe nawet w trasie były niesamowicie wygodne. Przestrzeni było mnóstwo. To jeden z niewielu aut, w których miałem miejsce, by położyć swój telefon, który jest ogromny i zazwyczaj się nigdzie nie mieści. W BMW X1 projektanci przygotowali specjalne miejsce, który wygląda jakby zostało wyjęte ze statku kosmicznego. Coś pięknego. 

Jakość wykorzystanych materiałów była na wysokim poziomie. Nawet po dziurawych drogach nic nie trzeszczało. 

BMW X1 – silnik 

Testowany egzemplarz to nie był zwykły benzyniak. Pod maską miałem hybrydę typu Plug-In. Łączna moc z połączenia obu silników to 326 koni mechanicznych, a to pozwala na sprint do setki w 5,5. Wynik godny sportowych hot hatchy. 

Dzięki takiemu rozwiązaniu nowa X1 jest bardzo ekonomiczna. Na trasie około 30 kilometrów spalanie miałem na poziomie 2 litrów. Tak, dobrze widzicie. 2 litry benzyny na 100 kilometrów. 

Za to na samym prądzie udało mi się przejechać dokładnie 61 kilometrów. To też całkiem niezły wynik, który pozwala cały dzień jeździć bez korzystania z benzyny. Na koniec możemy się naładować w domu, więc jazda nową X1 może być bardzo ekonomiczna. 

Maksymalna moc ładowania to tylko 7,4 kW, ale z wallboxem od BMW do pełna naładujemy się już w 2,5 godziny. 

BMW X1 – jeździ jak rasowe BMW?

X1 to mały SUV, więc siłą rzeczy nie będzie się tak dobrze prowadził jak seria 3 czy nawet seria 1. Jednak inżynierowie tak pomajstrowali w zawieszeniu, że jest ono jednocześnie komfortowe, ale i daje pewność w pokonywaniu zakrętów. 

Po przełączeniu X1 w tryb sport odczucia są jeszcze lepsze. Zawieszenie się bardziej utwardza, a cały układ napędowy jest ostrzejszy. Skrzynia biegów sprawnie zmienia przełożenia. Dostępne były również opcjonalne manetki do zmiany biegów. Zbyt mi się one nie podobały, ponieważ były zwykłe, plastikowe, co odbierało cały urok. 

Nową X1 wybrałem się na Przełęcz Salmopolską, by właśnie sprawdzić ile jest BMW w nowej X1. Już po pierwszych szybszych zakrętach, poczułem że z poprzednią generacją, obecna nie nic wspólnego. Po górskich serpentynach prowadziła się naprawdę fajnie, dając mi dużo frajdy z jazdy. Czułem dużą pewność podczas pokonywania zakrętów, więc układ kierowniczy jak i zawieszenie zasługują na dużą pochwałę. 

I to w zasadzie mi się najbardziej podoba w nowej X1. Wiadomo, wygląd też jest ważny, ale w końcu jest to to, czego brakowało najbardziej. Dobrego prowadzenia. Dostaliśmy to, czego chcieliśmy. 

BMW X1 – auto kompletne? 

Może aż tak daleko bym nie szedł. Jest to jednak samochód o kilku twarzach. Spokojnie możemy wozić nim dzieci do szkoły, czy wybrać się na tripa po Europie. Duża przestrzeń to zasługa powiększenia X1, bo jest ona o 6cm większa od poprzednika. 

Nadal dostajemy małego SUVa, którym po mieście się jeździ wyśmienicie, a dzięki wielu systemom i czujnikom zaparkujecie dosłownie wszędzie. 

Z nowym X1 bardzo się polubiłem i uważam, że BMW wykonało kawał dobrej roboty projektując nową generacje tego małego SUVa. Będzie sprzedawał się jak szalony. Już teraz jest ich mnóstwo na ulicach.

Kliknij aby skomentować

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz inne wpisy

Bez kategorii

Škoda Fabia czwartej już generacji bardzo różni się od poprzednich. Nie wygląda już jak typowe auto dla kierowcy Ubera, choć pewnie tak skończy, ale...

Testy

Drzemiący pod maską Skody silnik 2.0 TSI o mocy 190 koni, nie zachęca do sportowej jazdy, ale w zupełności wystarczy do codziennego przemieszczania się...

Testy

Niespełna kilka tygodni temu światło dzienne ujrzał nowy Range Rover sport. Samochód kultowy, który jest marzeniem naprawdę wielu osób, samochód który łączy w sobie...

Testy

Zamiast wprowadzać kolejną generację jakiegoś modelu, producenci robią lifting obecnej. Zazwyczaj zmienia się niewiele, a taki zabieg ma na celu przyciągnięcie kolejnych klientów. Ostatnio...