Connect with us

Cześć, czego szukasz?

MOTO InsideMOTO Inside

Wiadomości

Nowe GLC żegna V6 i V8. Nie są to dobre informacje

Mercedes-AMG GLC 43 4MATIC Coupé (Kraftstoffverbrauch kombiniert 10,2-9,8 l/100 km, CO2-Emissionen kombiniert 232-223 g/km) Exterieur: MANUFAKTUR opalithweiß bright; Interieur: Leder Lugano schwarz mit roter Ziernaht;Kraftstoffverbrauch kombiniert 10,2-9,8 l/100 km, CO2-Emissionen kombiniert 232-223 g/km* Mercedes-AMG GLC 43 4MATIC Coupé (combined fuel consumption, weighted: 10.2-9.8 l/100 km; combined CO2 emissions, weighted: 232-223 g/km) exterior: MANUFAKTUR opalithwhite bright; interior: leather lugano black with red stitching;Combined fuel consumption, weighted: 10.2-9.8 l/100 km; combined CO2 emissions, weighted: 232-223 g/km*

Nowe GLC Coupé to nie tylko nowy wygląd. To również ogromne zmiany w gamie silnikowej. Niestety, plotki się potwierdziły. W odmianach AMG nie zobaczymy już ani V6, ani V8.

Wszystkie nowe Mercedesy w odmianie AMG żegnają większe silniki. To zła wiadomość dla fanów motoryzacji, bowiem silniki z Affalterbach były jednymi z najlepszych. W ich miejsce wskakuje dwulitrowa jednostka hybrydowa. 

Klienci mogą wybierać spośród dwóch wariantów – 43 i 63. Pierwszy korzysta z 421-konnego silnika spalinowego wspieranego 13-konnym systemem miękkiej hybrydy. 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego trafia na wszystkie cztery koła za pośrednictwem 9-stopniowego automatu.

Takie parametry pozwalają rozpędzać się do setki w 4,8 s i jechać maksymalnie 250 km/h. Chętni na więcej zawsze mogą sięgnąć po ostrzejszą odmianę 63 E-Performance.

Inżynierom z tej dwulitrowej jednostki udało się wyciągąć aż 476 KM. Szalona wartość, ale jednak wszyscy zadajemy sobie pytanie, jak długo taki silnik to wytrzyma. To jednak nie wszystko. Połączenie tej jednostki z elektrykiem podnosi tę moc do 680 KM. Pierwsza setka pojawia się już 3,5 s, a prędkość maksymalną ograniczyli do 275 km/h. 

Największe zmiany w silnikach

Zupełnie nowa gama silników to największa zmiana w nowych GLC. Reszta pozostaje w zasadzie taka sama, jak w cywilizowanych wersjach. Ogólnie nowe GLC wyglądają naprawdę świetnie i uważam, że aktualnie są to najlepiej wyglądające SUV-y na rynku. 

W odmianach AMG czuć bardziej sportowy charakter, zwłaszcza w środku. Przełączniki na kierownicy i dużo karbonu tworzy niepowtarzalną atmosferę. 

Na ceny musimy jeszcze poczekać. Spodziewamy się, że będzie na pewno drogo. Czy jednak te dwulitrowe silniki odstraszą potencjalnych klientów? Przekonamy się w najbliższej przyszłości. 

Kliknij aby skomentować

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz inne wpisy

Bez kategorii

Škoda Fabia czwartej już generacji bardzo różni się od poprzednich. Nie wygląda już jak typowe auto dla kierowcy Ubera, choć pewnie tak skończy, ale...

Testy

Drzemiący pod maską Skody silnik 2.0 TSI o mocy 190 koni, nie zachęca do sportowej jazdy, ale w zupełności wystarczy do codziennego przemieszczania się...

Testy

Niespełna kilka tygodni temu światło dzienne ujrzał nowy Range Rover sport. Samochód kultowy, który jest marzeniem naprawdę wielu osób, samochód który łączy w sobie...

Testy

Zamiast wprowadzać kolejną generację jakiegoś modelu, producenci robią lifting obecnej. Zazwyczaj zmienia się niewiele, a taki zabieg ma na celu przyciągnięcie kolejnych klientów. Ostatnio...