Nowe policyjne bronie na kierowców przekraczających prędkość, mogą przyspieszyć do setki już w 4 sekundy. Z takimi osiągi ciężko będzie teraz im uciec.
Już od jakiegoś czasu możemy zaobserwować w polskiej policji zmiany mające na celu jeszcze skuteczniejszą walkę z piratami drogowymi. Ulubioną bronią dotychczas było BMW 330i z napędem xDrive i mocą 252 koni mechanicznych. To wszystko składa się na przyśpieszenie do pierwszej setki w 6,2 sekundy.
W niektórych miejscach Polski, możemy zauważyć jeszcze mocniejszy model. 330e xDrive to model hybrydowy, a dzięki dodaniu silnika elektrycznego, te radiowozu mogą rozwinąć moc 292 koni, co przekłada się na maksymalną prędkość 250 km/h.
Piraci drogowi strzeżcie się
Te statystyki są naprawdę na przyzwoitym poziomie, jednak postem jaki wykonała w ostatnich czasach motoryzacja, sprawia że nawet tyle mocy jest niewystarczające. Wie to też policja, która postanowiła jeszcze bardziej ulepszyć swoją brygadę.
Nowe „radiowozy” swoje osiągi zawdzięczają dwucylindrowemu bokserowi o maleńkiej pojemności 1250 ccm, mocy 136 KM i 143 Nm momentu obrotowego. Tak, dobrze czytacie. Nowymi policyjnymi pojazdami są BMW R 1250 RT, czyli sportowo-turystyczne motocykle. Są napakowane elektroniką — posiadają aktywny tempomat, który działa do 160 km/h, ekran centralny o przekątnej 10,25 cala, nawigację, adaptacyjne światła, a nawet podgrzewane siedzisko i manetki.
Motocykle zostały przystosowane specjalnie do służby w policji, ale niestety nie znamy wszystkich szczegółów. Wiemy, że przyśpieszają w 4 sekundy do 100 kilometrów na godzinę i to, że kosztują około 128 tysięcy złotych.
Mam jednak wrażenie, że dane techniczne są niedoszacowane, ponieważ po obejrzeniu kilku filmików z przyśpieszeniem tego motocykla, „setkę” osiąga sekundę szybciej. Być może po prostu mundurowi nie chcą odkrywać wszystkich kart?
Motocykle wyglądają naprawdę świetnie. Nowe malowanie policyjnych radiowozów pasuje tutaj idealnie. Policjanci, którzy będą operowali najnowszym sprzętem na pewno nie będą narzekać, bo warunki pracy mają wręcz perfekcyjne.
Osoby z ciężką nogą będą musiały jeszcze bardziej uważać na prędkość, z którą się poruszają, bo uciec będzie jeszcze trudniej.