Na to auto czekają wszyscy najbardziej. Takiego wcielenia Huracán jeszcze nie widzieliśmy i właśnie dlatego jest ona tak wyczekiwana. Lamborghini postanowiło pożegnać ten model z hukiem.
Sterrato to będzie nie tylko terenówka w skórze Huracána, ale również ostatnia wersja tego modelu. Ten spektakularny samochód zadebiutuje na rynku jeszcze w tym roku. Znamy czas i miejsce kiedy to nastąpi. To niezwykłe wydarzenie odbędzie 1 grudnia podczas targów sztuki Art Basel w Miami.
Miejsce premiery wcale nas nie dziwi, bowiem rynek Stanów Zjednoczonych jest dla tej włoskiej marki niezwykle ważny. Nowa odsłona Huracana to nie tylko kolejna edycja. To ostania odsłona kultowego modelu i ostatnia premiera marki z wolnossącym i niezelektryfikowanym silnikiem. Później Lamborghini ma w planach tylko samochody hybrydowe.
Lamborghini Huracán Sterrato – totalnie przeciwieństwo
Sterrato zapowiada się niezwykle ciekawe. Rajdowo-terenowa wersja zaprzecza wszystkiemu. Do tej pory Huracán to był samochód, który każdy tor pokonywał z kocią zwinnością. Teraz tak samo będzie można pokonywać pustynie i wydmy.
Znacząco zwiększony prześwit i skok zawieszenia, opony o wyższym profilu czy dodatkowe osłony to dopiero początek. Sterrato dostanie bowiem także napęd na cztery koła, dodatkowe wzmocnienia i zupełnie inną aerodynamikę.
Za niecały miesiąc poznamy Sterrato w pełnej okazałości. Jedno jest pewny. Będzie to świetny samochód, do którego wiele osób będzie wzdychać z chęcią zakupu.