Elektryk zimą to nic fajnego. Spadek zasięgu to nie jedyna przeszkoda

Nawet najmniej zainteresowane osoby elektromobilnością wiedzą doskonale, że zimą zasięg samochodów elektrycznych drastycznie spada. Gdy temperatury spadają, oficjalne broszury producentów można śmiało wyrzucić do kosza. 

Jak dbać o zasięg? 

Latem aż tak bardzo tego nie doświadczamy. Często odpowiednio zarządzając gazem i rekuperacją można przejechać więcej niż deklaruje producent. Niestety, zimą jest zupełnie odwrotnie. Niskie temperatury akumulatorów powodują drastyczny spadek zasięgów, co w rzeczywistości jest naprawdę bardzo uciążliwe. 

Brak korzystania z klimatyzacji może zwiększyć ilośc kilometrów możliwych do przejechania, jednak zimą to może być ciężkie. Kiedy temperatury spadają poniżej 0 brak ogrzewania z pewnością nie wpłynie pozytywnie na podróżowanie. 

Temperatura vs zasięg. Nierówna walka

Baterie, które są montowane w samochodach elektrycznych są bardzo narażone na temperatury. Na pewno sami zauważyliście, że wasze telefony szybciej tracą energię na zimnie. Podanie jest z tymi w elektrykach. Tam jednak jest jeszcze inny problem. Baterie nie mogą się przegrzać, ponieważ ulegną wtedy uszkodzeniu. 

American Automobile Association przeprowadziła badanie, mające na celu sprawdzenie, ile tak naprawdę kilometrów ucieka nam przez niskie temperatury. W tabeli, (która znajduje się na dole strony) czarno na białym można zobaczyć jak to wygląda. 

Realny zasięg zimą

Zanim przejdziemy do tabelki to muszę powiedzieć jeszcze jedną rzecz. By wydłużyć żywotność baterii, producenci radzą ładować samochody w przedziale 20-80%. Czyli tak naprawdę do dyspozycji mamy 60% pojemności swoich akumulatorów. 

Zasięgi w tabelce w rzeczywistości będą jeszcze niższe, co z pewnością nie napawa optymizmem. 

Musimy również wziąć pod uwagę fakt, że przez noc również nam może uciec trochę energii. Jest to spowodowane wykorzystaniem dodatkowej energii na ogrzanie akumulatorów. Więc kiedy wieczorem opuścimy samochód, bardzo możliwe, że rano zasięg będzie zdecydowanie niższy. 

Co na to technologia? 

Niestety i tutaj nie ma dobrych wiadomości. Na ten moment nie ma wizji nowych baterii. My, jako użytkownicy nie mamy za dużego wpływu na temperaturę naszych baterii. Możemy ewentualnie trzymać naszego elektryka w ogrzewanym garażu. 

Nie dziwi też więc fakt, że osoby które miały elektryka i poszukują nowego samochodu, często decydują się na powrót do auta spalinowego. 

Place u dealerów są pełne nie sprzedanych elektryków, na które popyt zdecydowanie zmalał. W poprzednim tekście wspominałem o tym, że wizja 2035 roku, w którym ma wejść w życie zakaz sprzedaży samochodów spalinowych, nie wygląda kolorowo. 

Po pierwsze, infrastruktura nie nadąża za ilością jeżdżących elektryków, a po drugie, technologia nadal nie jest dla użytkowników wystarczająca.